Kraków pozdrawia resztę świata! Mieszkam sobie tutaj w weekend majowy i nie zamierzam się stąd ruszać. Robię co chcę, wstaję o której chcę i nikt mi nie zrzędzi, że nie umyłam kubka po kawie!
Właśnie spojrzałam w okno. Szaruga gorsza niż późną jesienią. Trzeba przyznać, że w tą wyjątkowo długą majówkę pogoda nam nie dopisała. Będzie burza, oj będzie! Zastanawiam się co ja w takim razie będę dzisiaj robić? Od tygodni mam ochotę na grilla, a tu jak nie urok to sraczka. Albo nie ma pogody albo czasu. Marzy mi się spacer po ogrodzie botanicznym, ale też nie spodziewałabym się po nim żadnej przyjemności podczas ulewy... Kino? No i zaczęły się pomysły na bierny wypoczynek związany z wydawaniem moich ciężko zarobionych pieniędzy. Coś czuję, że wyląduję dzisiaj w galerii...
No i deszcz.
Zakupy zawsze spoko :D!
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze :)
A ja dalej się łudzę, że pogoda się poprawi :)
No ja nie inaczej! Też czekam na poprawę pogody... Póki co nadal pada deszcz...:)
Usuń